Fokus na sportowy minimalizm!
Początkowo opanował design wnętrzarski, ostatnio widać go coraz wyraźniej również w modzie, gdzie z nurtu awangardowego – przebija się do mainstreamu. Sportowy minimalizm – trend, który przy jak najmniejszych nakładach i staraniach, w oparciu o prostotę i przeciętność – ma zapewnić współczesnemu mężczyźnie najwyższy komfort.
A co jest jego bazą? Oczywiście ponadczasowy dres! Zestawienia bluz i spodni dresowych o prostych krojach, klasycznych kolorach i o subtelnym charakterze. Tkanina dresowa w każdej postaci. Zarówno jeśli chodzi o spodnie, bluzy hoodies, jak i jako wstawki w inne części garderoby np. rękawy kurtki. Dres męski, który cechuje sportowy minimalizm, ma być jak najbardziej klasyczny, monochromatyczny, bez uwydatnionych logotypów. Najlepiej w jednym z odcieni szarości. Można też zaobserwować przełom w kroju sportowych spodni. Modne są już nie tylko te, zwężane ku dołowi. Faceci w tym sezonie stawiają na totalny luz, a ich portki, jeśli mają ściągacz – to najlepiej na samym dole nogawki, co zaakcentuje ich sneakersy.
Sportowy minimalizm, czyli powrót do przeszłości!
Czym mi to wszystko pachnie? Oczywiście powrotem do ostatnich 30-lat ubiegłego wieku i nawiązaniem do miejskiego luzu, który sprawdzał się zarówno wtedy jak i teraz. Bo trzeba sobie powiedzieć jasno. Taki dres można włożyć na siebie, gdy wybierasz się na zajęcia sportowe, ale śmiało można w nim też chodzić na co dzień. Zestawiać z innymi elementami mody ulicznej.
Z czym nosić minimalistyczny dres?
- Stylizację możesz dopełniać w myśl color blockingu, czyli kontrastowo. Tutaj świetnie spiszą się wspomniane już sneakersy w wyrazistym kolorze. Duet przeciwstawnych kolorów jak np. czarny i biały – też zrobi ci stylówkę!
- Idealne okrycie wierzchnie to katana jeansowa, bomberka czy kurtka, której rękawy nawiązują stylem do dresówki.
- Dodatki? Również o prostym charakterze. Czarna torba na ramię, prosty plecak, czapeczka z daszkiem.
W nurcie sportowego minimalizmu – stylizacji i otoczeniu to ty nadajesz charakter. Siła, pewność siebie, energia – biją tu głównie od ciebie, nie od ciuchów. One mają jedynie sprawić, że poczujesz maksymalną swobodę.