4 ciekawostki sportowe, o których prawdopodobnie nie wiedziałeś
Dziś zaglądamy do świata sportu i sprawdzamy ciekawostki!
1 PIŁKA RĘCZNA
Sądziłeś, że szczypiornistów zagrzewa do walki super publika i adrenalina? To chyba nie słyszałeś tej ciekawostki, że chłopaki sięgają też po puszki z klejem A tak na serio… zawodnicy smarują nim buty, a wszystko po to, by piłka kleiła im się do rąk. Niezłe zamieszanie, co?
To o co chodzi z tym klejem? Otóż używa się go do profesjonalnej gry. Gracze nakładają sobie trochę kleju, w czasie meczu, na obuwie sportowe, żeby mieć go w każdej chwili pod ręką, a w odpowiednim momencie nakładają go sobie na dłoń. Dzięki temu łatwiej jest utrzymać im kontrolę nad piłką i nie wypuścić jej przypadkiem ze spoconej dłoni. W dyscyplinie tej, kleju używa się już od 40 lat i początkowo korzystano z substancji dostępnych w ogrodnictwie. Aktualnie zawodnicy stawiają na klej żywiczny.
W trosce o ich zdrowie, prezes Międzynarodowej Federacji Piłki Ręcznej Hassan Moustafa, w ciągu najbliższego roku, planuje wprowadzić zakaz używania „kleju do rąk” na każdym poziomie rozgrywkowym. Chodzi o to, aby szczypiorniści nie posługiwali się specyfikiem, w którym „siedzi” sama chemia i o „oklejone” mazią sale do rozgrywek. Wprowadzenie tego rewolucyjnego dla piłki ręcznej rozwiązania podobno mocno utrudni życie graczom, a szczególnie tym z małymi dłońmi.
Jeśli jesteś fanem czarnego sportu, to pewnie wiesz, że motocykl żużlowy to nie motocykl. A w każdym razie nie „gotowy” motocykl. Dla niewtajemniczonych… to składak, wart ok. 40 tyś. zł, złożony z podzespołów od różnych producentów. Silniki do tego rodzaju sportowych maszyn produkowane są tylko przez dwie firmy – włoski GM i czeską Jawę, ale te i tak nie nadają się do startów w lidze. Muszą być odpowiednio stuningowane przez specjalistów i są napędzane czystym metanolem, którego zużycie to 100 litrów na 100 kilometrów.
Sprzęgło w motocyklu żużlowym, po wyścigu jest rozgrzane do czerwoności i po każdym biegu trzeba je studzić. Nie ma hamulców!
3 PIŁKA NOŻNA
Ledwo ochłonęliśmy po Euro 2016, a już myślimy o futbolowych imprezach na szczycie, które odbędą się w kolejnych latach. Na szczególną uwagę zasługują Mistrzostwa Świata w Piłce nożnej w Katarze, które odbędą się w 2022 roku. Podobno mają one pobić wszystkie inne tego typu imprezy – na głowę. Gospodarzem otwarcia i finałowego meczu ma być miasto Lusail City, które… jeszcze nie istnieje.
Choć oficjalnie zostało założone w 2006 roku, to na razie jest placem budowy, na którym powstaje futurystyczna i luksusowa kraina, mogąca pomieścić 200 tyś. fanów piłki. Oszacowano, że podczas budowy miast i stadionów na okoliczność Mundialu, ze względu na trudne warunki pracy, zginie więcej osób niż podczas zamachu na WTC… :/ Mało optymistyczne statystyki…
Początkowo piłeczki golfowe były robione ze skóry wypełnionej piórami i pozszywanej. Tak było do 1848 roku. Gdy wyprodukowano kuliste piłeczki ze sztucznego tworzywa, okazało się, że nie nadają się one do gry, bo nie lecą tak daleko oraz precyzyjnie jak wcześniej i hamują w locie. Aby poprawić aerodynamikę lotu – celowo „maltretowano” nowe sztuki, by nadać im zarysowań i wgłębień. W końcu stworzono modele porowate, na które strumień powietrza nie działa tak silnie jak przy piłkach o regularnym, okrągłym kształcie. Dziś w piłeczce golfowej znajduje się dokładnie 336 wgłębień.
Co ciekawe – mikroskopijne dziurki wzorowane na piłeczkach golfowych, poprawiające aerodynamikę poprzez obniżenie oporu powietrza – wykorzystuje się też przy produkcji kombinezonów dla biegaczy narciarskich! Wiedzieliście?
Dopiszecie do listy inne ciekawostki?