KOSZULA FLANELOWA! CASUAL DLA NIEZALEŻNYCH
Służyła i nadal służy robotnikom, znalazła bardzo szerokie zastosowanie w okresach wojennych, została też doceniona i lansowana przez słynne domy mody, które wypuszczają kolekcje marynarek czy garniturów z flaneli w wersji high fashion.
Najmocniej jednak kojarzona jest z charakterystycznymi koszulami, które dzięki epoce muzyki grunge (brudnego rocka) z Nirvaną i Pearl Jamem na czele – stały się legendą wśród fanów muzyki alternatywnej i nie tylko.
Image artystów tych grup nie był wydumany i celowy tylko typowy dla drwali z Seattle, z którego ta niezależna muzyka się wywodzi. Nie mniej jednak ich przypadkowy, niedbały „styl” stał się znakiem rozpoznawczym i wywołał reakcję łańcuchową akcentując nowy, anty-systemowy „look” w świecie mody.
Dziś znaczenie koszuli flanelowej dla każdego faceta znacznie odbiega od wcześniejszych, praktycznych zastosowań. Nie zakłada jej się wyłącznie dlatego by było ciepło po plecach (choć to niezaprzeczalny atut), a jej popularność znacznie wykracza poza granice społeczne wyznaczone pochodzeniem, zajęciem czy subkulturą.
Niepostrzeżenie wpadła ona do kanonu miejskiej mody, jest zawsze na czasie, świetnie sprawdza się w casualowych, niezobowiązujących, luźnych stylizacjach. Nie może jej zabraknąć w żadnej męskiej szafie. Klasyczna, w kratę – pasuje do każdej sylwetki. Nada wyglądowi nieco niepokornego sznytu.
Jest idealna do jeansów, spodni baggy czy bojówek. Dobrze komponuje się z kurtką skórzaną, sportową marynarką albo swetrem. Dzięki termo-walorom nie ma przeszkód by narzucać ją na jednobarwny t-shirt w zastępstwie bluzy.
Warto zwrócić uwagę na umiar. Do koszuli flanelowej o mocnym wzorze – resztę zakładamy stonowaną. Można ją nosić w sposób tradycyjny ale też jako atrakcyjny dodatek do stylizacji – przewiązaną w pasie.
[adrotate banner=”27″]