KOSZULKA POLO - SKĄD SIĘ WZIĘŁA, Z CZYM JĄ NOSIĆ?
W swoje jakby nie patrzyć sprytne i silne ręce – sprawę wziął tenisista, wielokrotny mistrz kortu, francuska legenda Jean René Lacoste.
Skłoniły go do tego wady ówczesnych strojów sportowych, które nie zapewniały zawodnikom wygody noszenia i odpowiedniej cyrkulacji powietrza. Koszula z podwiniętymi za łokieć rękawami, krawat i flanelowe spodnie to nie był dobry zestaw dla dynamicznych sportsmenów, którzy chcieli doskonalić swoje umiejętności bez ograniczeń. Lacoste zaprojektował biały, bawełniany T-shirt z krótkim rękawem, miękkim kołnierzem i dekoltem zapinanym na guziki, w którym po raz pierwszy w wystąpił w roku 1926 na US Open Championship w Nowym Jorku.
Wygrał podwójnie, bo poza pucharem jego rozwiązania stały się przełomowe dla świata mody w sporcie!
Choć koszulkę polo stworzył tenisista to jej obecnie funkcjonująca nazwa związana jest z inną dyscypliną sportu. Rewolucja w ulepszaniu sportowych ubrań dla zawodników polo miała kilka etapów. Nosili oni koszule z długim rękawem i kołnierzykami powiewającymi na wietrze, rozpraszającymi poukładane widowisko „królewskiej gry”. Kołnierzyki zaczęto przypinać guziczkami (tak narodził się model button-down), ale rozwiązanie nadal nie zapewniało graczom najwyższego komfortu. To właśnie dlatego z aprobatą przyjęli projekt Lacoste’a.
Koszulka na dwa lub trzy guziki, rozpinane przy miękkim kołnierzyku, który można postawić by ochronić kark przed słońcem – stała się obowiązkowym elementem sportowców, nadającym im statusu. W 1953 do gry w golfa zdecydował się ją nosić ówczesny prezydent Stanów Zjednoczonych Dwight Eisenhower. Jej wygląd nadający niewymuszonej elegancji i stylu przypadł również do gustu żeglarzom.
Do popularyzacji polówek poza światem sportu przyczyniła się subkultura preppy w Stanach i awangardowi Modsi w Wielkiej Brytanii. Obie te subkultury stawiały w swoich stylizacjach na ubrania elitarne, o świetnie skrojonych, ale prostych fasonach i z najlepszych materiałów. Był to okres, w którym powstała m. in. tzw. sportowa elegancja.
W roku 1972 Ralph Lauren wypuścił kolekcję sygnowaną logotypem zawodnika na koniu i nazwą „polo”. Jak się później okazało był to milowy krok w historii mody, dzięki któremu koszulka ta stała się ikoną, ponadczasowym klasykiem i synonimem pewnego, ponadprzeciętnego stylu życia.
Pomimo tego, że polo są dla elegantów ceniących klasykę – najlepiej sprawdzają się przy okazjach nieformalnych. Oczywiście są świetne do uprawiania sportów, można też nosić je puszczone luźno do jeansów czy chinosów, a latem do szortów. Choć mają sportową historię absolutnie nie zestawia się ich z dresami!
Polo sprawdzają się z jednokolorowymi nieformalnymi marynarkami, wówczas nosi się koszulkę włożoną w spodnie. Warto też pamiętać by w modzie codziennej nie stawiać kołnierzyków jak to ma miejsce w sporcie. Byłaby to poważna gafa
[adrotate banner=”34″]