Łysienie przed 30-stką. Jak sobie z tym radzić?
Dziś na warsztat biorę łysienie. Czy wiecie, że zmaga się z tym co trzeci facet po 25 roku życia i co piąty 20-latek? Sprawdź jak zapobiegać i z tym walczyć!
Łysienie przed 30-stką? Po pierwsze storpeduj problem!
Najlepsza jest profilaktyka. Jak myślisz, dlaczego prześwity w czuprynie błyszczą niczym odblaski na plecakach przedszkolaków już u 30-atków?
Otóż to genetyka odgrywa tu dominującą rolę i na nią potrzebne są mocne działa, ale spustoszenie sieje też uboga w składniki odżywcze dieta, zawrotne tempo życia i stres! Jeśli chcesz długo cieszyć się swoimi włosami w nienaruszonym stanie – zadbaj o siebie zanim będzie za późno.
- W diecie pamiętaj o uzupełnianiu cynku, żelaza i protein. Nie pozwalaj, aby w Twoim organizmie powstawały niedobory witamin czy mikroelementów. Jak żywić się zdrowo na co dzień? Odsyłam Cię do tego posta -> JEDZ NA ZDROWIE!
- Nie przeciążaj włosów kosmetykami. Pożegnaj się z piankami, żelami i lakierami lub stosuj je okazyjnie. Wśród najmodniejszych męskich fryzur z pewnością znajdziesz dla siebie taką, która nie zdemoluje Twojej narażonej na ewentualne straty lwiej grzywy.
- Pozwalaj włosom wysychać naturalnie. Suszarce grzecznie podziękuj za współpracę.
- Zwolnij!
Po drugie – keep calm!
Nie pa-ni-kuj! Jeśli zauważysz u siebie nadmierne wypadanie włosów – nie kombinuj heroicznie z fantazyjnymi zaczesami tylko natychmiast udaj się na konsultację do specjalisty. Trzeba zacząć działać od razu! Odwiedź dermatologa lub trychologa. Trycholog nie jest lekarzem, ale profesjonalnie zajmuje się problemami związanymi ze skórą głowy, wypadającymi włosami i doradztwem. Nie wstydź się, nie bagatelizuj sprawy, nie używaj na ślepo środków (!!!), które mogą pogłębić problem i narobić więcej szkód niż pożytku.
Po trzecie! Czasem trzeba działać radykalnie…
Jeśli za utratę włosów odpowiedzialne są u Ciebie wyłącznie geny i dopadło Cię łysienie androgenowe, któremu winne są hormony (i któremu nie zapobiegniesz) lub też w wyniku choroby – może czekać Cię kuracja farmakologiczna. Inne metody to stymulujące sesje kosmetyczne albo w ostateczności zabiegi medyczne uzupełniające „puste” miejsca. Nowoczesna chirurgia może zdziałać cuda.
Po czwarte – nie spinaj się.
W przypadku, gdy tabletki, lasery czy inne bajery nie pomogą i nie będzie Ci też do drodze, by z powodu włosów kłaść się pod nóż – olej to! Zawsze możesz ostrzyc się na krótko! Podobno gubienie włosów czy łysienie może zaniżyć samoocenę… Wiem, że nie u Ciebie!
Wyluzuj na maksa i pogódź się z tym stary! Nie jesteś jeszcze stary! Świat się nie kończy, a modna fryzura, która nie wymaga zbytniego zajmowania się nią jest na dodatek wygodna i praktyczna. Niektórzy daliby się za nią ogolić! No i przynajmniej możesz stać się oficjalnym właścicielem kultowej ksywy! Zgadnij jakiej!?