Sekrety męskiego zarostu! 3 nietypowe pytania i odpowiedzi.
To podstawowe kwestie, które leżą w temacie zainteresowań, dotyczące męskiego zarostu. Co jednak, jeśli okazuje się, że szczecina na twarzy ma specyficzne cechy? Jak je rozszyfrować i zrozumieć? Jak dowiedzieć się, czy z owłosieniem na twarzy wyglądamy dobrze? Poznaj…
3 NIETYPOWe PYTAnia I ODPOWIEDZI NA TEMAT MĘSKIEGO ZAROSTU!
- Dlaczego na brodzie pojawiają się łysce miejsca?
Musisz wiedzieć, że mężczyznom zdarza się problem przedwczesnego łysienia. Przeczytaj też; „Łysienie przed 30-stką. Jak sobie z tym poradzić?”. Niestety łysienie może objawić się również na brodzie! Wówczas w miejscu, gdzie powinien być zarost – pojawiają się puste miejsca. Problem ten jest dość powszechny i może go wywoływać np. silny stres. Tę sytuację może powodować także nieodpowiednia dieta, w której brakuje żelaza i witaminy B12, dlatego nie popadaj od razu w panikę. Warto przyjrzeć się swojemu trybowi życia, zrobić badania, wyrównać parametry i wszystko powinno wrócić do normy. Ewentualnie można skonsultować sprawę ze specjalistą i wykluczyć poważniejsze choroby autoimmunologiczne.
- Dlaczego brunet lub blondyn ma… rudy zarost?
Takie zamieszanie wokół włosia powodują geny. Za kolor owłosienia u konkretnego człowieka nie odpowiada tylko jeden gen. Nie ma też genu, który dominuje nad pozostałymi, za to wszystkie oddziałują na siebie wzajemnie. Geny są przekazywane od rodziców, dziadków, pradziadków i dalszych przodków i ich kombinacje są tak różne, że teoretycznie – jeden człowiek może mieć inny kolor włosów na głowie, inny na brodzie, na torsie i jeszcze inny pod pachami. Za rudy zarost odpowiada gen MC1R, który ujawnia się, gdy jest przejęty od obojga rodziców.
- Czy i jaki zarost podoba się kobietom?
Badania udowodniły, że zarost zdecydowanie wpływa na atrakcyjność mężczyzn w oczach kobiet. Dodaje 100% męskości. Świadczy o charakterze, statusie społecznym, predyspozycjach do bycia ojcem i skłonności do dominacji. Mówi o tym biologia ewolucyjna. Kobietom najbardziej podoba się zarost kilkudniowy (ale taki bliżej 10 dni, niż 5), choć jego długość nie ma aż tak wielkiego znaczenia. Przede wszystkim męska broda musi być maksymalnie zadbana! W przeciwnym razie zamiast dodawać uroku – odpycha.