W co się ubrać na Andrzejki?

Jeśli na zaplanowany bal Andrzejkowy udajesz się jeszcze w tym tygodniu, czyli dziś lub jutro – tym bardziej przyda Ci się Pani Wróżka, zapożyczona z bajki o Kopciuszku, która zmieni żabę w księcia. A może to nie ta bajka była? Anyway… Zastanawiasz się nad tym w co się ubrać na Andrzejki?

Przede wszystkim nie daj się ślepemu losowi, bo wigilia świętego Andrzeja to ostatnia okazja do tego, by na legalu wziąć udział w hucznej imprezie, jeszcze przed Bożym Narodzeniem. Zatem musisz odpowiednio się prezentować.

W co się ubrać na Andrzejki?

• Wybierz stylizację w zależności od okoliczności tej jedynej w roku imprezy pod znakiem magii. Jeżeli jednak ostatniego listopada nie zamierzasz wypatrywać przyszłości w szklanej kuli, tylko udać się z kumplami na coś w szkle jak np. piwo – wystarczy Ci klasyczne, luźne wdzianko w codziennym stylu. Możesz włożyć spodnie jeansowe, a do tego T-shirt z fajnym nadrukiem lub flanelową koszulę w kratę i po sprawie. Idealny look do pubu zlokalizowanego w jakiejś piwniczne, gdzie nie trzeba się spinać. W ten sposób możesz ubrać się również na domówkę u kolegi. Gdzie ostatecznie wylądujesz? Na dwoje babka wróżyła! W każdym razie w swoich ciuchach czuj się swobodnie.
• Gdy zależy Ci na wyglądzie w nieco magicznym klimacie, wpisanym w ideę święta – postaw na total look. Podczas wieczora pełnego wróżb – będziesz wyglądać świetnie w stylizacji w czarnym kolorze. Czarne chinosy lub denimy, do tego czarna koszula, longsleeve lub sweter będą świadczyć o tym, że twoja stylówka nie jest przypadkowa. Oczywiście warto dopełnić ją jakimś niebanalnym akcentem, który jeszcze bardziej podkreśli magiczny charakter. Przyda Ci się bransoletka męska skórzana!
• Wybierając się na imprezę w lokalu, w którym panuje pewna etykieta – dostosuj swój strój. Najprawdopodobniej najlepiej sprawdzi się stylizacja typowo casualowa. Ze spodniami typu chino, elegancką koszulą i z dopasowaną marynarką. Taki outfit idealnie zwieńczy stylowy męski płaszcz.
• Idziesz na prawdziwy bal przez duże „B”? Nie ufaj kartom. Stanowczo wybierz męski garnitur o najmodniejszym kroju slim-fit.